Zdjęcie: Waldemar Szumny / Archiwum

Wyjątkowość tej placówki kulturalnej polega na tym, że jest to wprawdzie teatr lalek, ale od dawna gra też sztuki dla dorosłych.

Moje lipcowo-sierpniowe prezentacje 14 ciekawych inwestycji z polskich miast zostały zakończone, ale otrzymałem propozycję dalszego pisania o atrakcyjnych miejscach w naszym kraju. Przyjąłem ten pomysł z przyjemnością, tym bardziej gdy zobaczyłem liczbę czytelników tamtych wakacyjnych tekstów – ponad 9 tysięcy! Zmieniłem jedynie nieco charakter opisów. O ile poprzednio starałem się przedstawiać powstające lub rozbudowywane ostatnio obiekty z sugestią wykorzystania tych pomysłów w Rzeszowie, to teraz zamierzam ukazywać interesujące miejsca głównie pod kątem odwiedzin turystycznych. Co oczywiście nie przekreśla inspiracji i podpatrywania pomysłów. A jako pierwszą powakacyjną placówkę wybrałem teatr z niedawnej mojej wizyty na Podlasiu.

Zdjęcie: Waldemar Szumny / Archiwum

Niezwykłe lalki

W tym teatrze niemal wszystko jest wyjątkowe. Przede wszystkim należy on do najstarszych polskich teatrów lalek, które powołały do życia lalkową scenę dla dorosłych. Jest także pierwszym polskim teatrem lalek, dla którego miasto wybudowało specjalnie zaprojektowany budynek, dziś mieszczący aż 3 sceny! Goszcząc w Białymstoku mogłem dokładnie zwiedzić i obejrzeć od wewnątrz cały obiekt – byłem pod wrażeniem ogromu możliwości technicznych, a także profesjonalizmu aktorów, będących podstawą kadry dydaktycznej kształcącej młodych lalkarzy w Akademii Teatralnej.

Zdjęcie: Waldemar Szumny / Archiwum

Kilka pytań

To niezwykłe doświadczenie móc „od kuchni” zobaczyć kolejne etapy tworzenia lalek i rekwizytów do przedstawień oraz porozmawiać z osobami to wykonującymi. Wiele pozytywnych emocji dostarczyła mi także wizyta w podziemiach budynku. Mieszcząca się tam Piwnica Lalek zawiera rekwizyty, dekoracje, kostiumy i lalki nawet z lat 60. ubiegłego wieku. Jest tu kilkaset eksponatów – dominują kukiełki, pacynki, jawajki oraz marionetki.

Czy da się – patrząc logicznie – wykorzystać niektóre białostockie rozwiązania w celu uatrakcyjnienia propozycji kulturalnej Rzeszowa?

Czy będąc w Białymstoku nie warto zajrzeć do tego teatru: zobaczyć sztukę, zwiedzić podziemia?

Zdjęcie: Waldemar Szumny / Archiwum

Tagi: , ,

Komentarze